Rowery i skutery elektryczne – najnowszy trend

27 października 2016 AutoFanatyk 1 Comment

Niektórzy nie wyobrażają sobie życia bez samochodu – inni zaś preferują raczej dobre dla zdrowia i kondycji rowery. Kolejną grupę stanowią zaś fani skuterów, czyli osoby, które w różne miejsca pragną się dostać szybko i sprawnie, a do tego zbytnio się w czasie jazdy nie przemęczyć. Jazda rowerem również może być teraz mniej męcząca – pojawiły się bowiem rowery elektryczne! One i skutery elektryczne to najnowsza moda w motoryzacji. Jak jednak to wszystko działa i czy naprawdę opłaca się w nie inwestować?

Rower elektryczny

Zwłaszcza w przypadku elektrycznego roweru wiele osób wierzy w przeróżne mity – na przykład taki, że skoro rower jest elektryczny, to nie można nim jeździć po deszczu, albo że nie trzeba wcale pracować nogami, bo przecież „rower jedzie sam”. To wszystko bzdura! Elektryka to jedynie wspomaganie – które ułatwia na przykład pokonywanie górek i które sprawia, że nie jesteśmy tak bardzo zmęczeni jazdą, ale jednak ruszamy się, bo to dobre dla naszego zdrowia! Rower jest zatem napędzany nie tylko mięśniami, ale również silnikiem elektrycznym.

Rowery elektryczne niemal niczym się nie różnią od tych zwyczajnych – posiadają jednak wbudowany w różnych miejscach akumulator oraz silnik. Wspomaganie może działać w kilku trybach, a wyświetlacz umiejscowiony przy kierownicy pokazuje między innymi zużycie baterii. Gdy prąd się skończy, rowerem elektrycznym jedziemy tak, jak rowerem zwyczajnym. I można swobodnie jeździć rowerem podczas deszczu – wszystkie elementy są bowiem odpowiednio chronione i naprawdę nie jest to niebezpieczne. Gdy prąd się wyczerpie, silnik wystarczy naładować. MAGMA sprzedaje silniki prądu stałego, przeróżne narzędzia do spawania, tarcze i wentylatory, ale również i ładowarki do rowerów elektrycznych czy działających na podobnej zasadzie deskorolek. Rower podpinamy niczym komórkę – prawda, że technika idzie do przodu?

Skuter elektryczny

Skutery to kolejne jednoślady, którymi warto się zainteresować. Jaka jest ich zaleta? Są ciche! To naprawdę niezwykle przyjemne odpalić silnik i zamiast stosu spalin i ryczącego dźwięku poczuć jedynie wiatr na twarzy, bębniący też w uszach. Skutery tego typu nie rozwijają dużych prędkości, ale to dobrze – są bezpieczniejsze. Ładowanie skutera – a raczej jego baterii – trwa około 6-8 godzin. To ładowanie silnika elektrycznego na pełną moc. Co zyskujemy? Mniejszą potrzebę dbania o swój sprzęt – maszyna nie musi bowiem przechodzić jakichś szczególnych, technicznych przeglądów czy wymiany olejów. Wystarczy podpiąć baterię do ładowarki, a w przypadku jakiegoś zabrudzenia po prostu ją wyczyścić.

Baterie do ładowania silników w hulajnogach elektrycznych, rowerach, czy też właśnie w skuterach sprzedaje firma MAGMA. Tarcze diamentowe, urządzenia rozruchowe czy zestawy do konwersji – w sklepie można znaleźć naprawdę mnóstwo pożytecznych rzeczy. Ładowarki zaś występują w ofercie w wielu wersjach i mocy – warto nieco się rozejrzeć!