Czym jest czasowe wycofanie pojazdu z ruchu?

23 lipca 2019 AutoFanatyk 0 Comments

Nie da się ukryć, że OC zwłaszcza dla młodszych kierowców jest bardzo poważnym obciążeniem. Należy jednak mieć na uwadze, że również i starsi kierowcy narzekają na ubezpieczenie. Zwłaszcza w przypadku samochodów, które nie są przez nich użytkowane. Na szczęście już niebawem pojawi się nowy „produkt”, jakim będzie czasowe ubezpieczenie pojazdu z ruchu. Z czym będzie się to wiązać?

Czy można wycofać pojazd z ruchu?

Dziś na OC zaoszczędzić mogą jedynie właściciele samochodów zabytkowych. Te pojazdy można bowiem ubezpieczyć na okres krótszy niż dwanaście miesięcy. Oczywiście takich pojazdów nad Wisłą jest niewiele. Przynajmniej wówczas, jeżeli mielibyśmy porównać ich liczbę z liczbą klasycznych samochodów użytkowanych w Polsce. Niebawem pojawi się okazja do oszczędności.

Czasowe wycofanie pojazdu z ruchu będzie przygotowane przez Ministerstwo Infrastruktury. Pojazd z ruchu będzie można wycofać na okres od trzech do dwunastu miesięcy. Niestety, jest też pewny mankament. Otóż należy mieć na uwadze, że z takiej opcji będzie można skorzystać tylko raz na trzy lata.

Kto skorzysta na zmianach?

Którzy kierowcy mogą więc czuć się nieco lepiej? Przede wszystkim właściciele kamperów oraz kabrioletów bez sztywnego, metalowego dachu. Poza tym być może na zmianach przepisów zyskają również motocykliści, choć pierwotnie nie byli oni ujęci w ustawie. Wydaje się jednak, że może ona ulec zmianie, ponieważ również i miłośnicy jednośladów motocykle użytkują sezonowo. Powstaje tylko pytanie, dlaczego pojazd będzie można wycofać raz na trzy lata, skoro sezon jest każdego kolejnego roku. To już dla kierowców mocno niezrozumiałe.

Dlaczego warto wyrejestrować samochód?

Czy kierowcy będą korzystać ze zmian w przepisach? Wydaje się, że tak. Wszystko dlatego, że każdy zarejestrowany samochód musi mieć ubezpieczenie OC. W innym wypadku może zostać narażony na grzywnę. Ta w przypadku samochodów osobowych i braku ubezpieczenia dłużej niż przez 14 dni koszt aż 4500 zł. Sporo, prawda?

Dlatego wycofanie pojazdu z ruchu może być opłacalne. W innym wypadku trzeba go wyrejestrować. To jednak możliwe jest przy jego odsprzedaży lub kasacji na jednym ze skupów. Przykładem jest skup na warszawskim Ursynowie, o którym więcej informacji znajdziecie w tym miejscu.

Oczywiście samochód można odsprzedać również prywatnej osobie. Nie będzie to problemem, jeżeli jest on w zadowalającym stanie, a przynajmniej pozwala na doprowadzenie go do stanu używalności. W innym wypadku osoby prywatne nie będą zadowolone takim autem.

Pozostają jeszcze skupy, które odkupują samochody, aby je legalnie rozebrać na części. Skup w Kozienicach jest w szczegółach opisany pod tym adresem. Oczywiście takich punktów na mapie całego kraju jest mnóstwo. Znaleźć można je w każdym mieście. Co ważniejsze wiele z nich ma własne lawety. Wówczas skupują one pojazdy, których do skupu nie można dostarczyć na kołach. Taki skup samochodów osobowych i ciężarowych z Warszawy znajdziecie tutaj.