Przegląd, oględziny, historia pojazdu – jak nie dać się oszukać sprzedawcy samochodu?
26 sierpnia 2021 AutoFanatyk 0 Comments
W Polsce sprzedaje się coraz więcej nowych samochodów. Jednak nadal zdecydowana większość transakcji odbywa się na rynku wtórnym. Wystarczy zauważyć, że wiele aut w Polsce to samochody, które mają 10 lat lub więcej. Oczywiście rynek wtórny daje możliwość znalezienia ciekawego pojazdu w atrakcyjnej cenie, ale na nabywcę czyhają również pułapki. Sprawdzamy, jak nie dać się oszukać sprzedawcy samochodu używanego.
Jak oszukują sprzedawcy samochodów?
Co jest oczywiste, sprzedawcy pojazdów używanych chcą na nich zarobić jak najwięcej. Trzeba w tym miejscu zauważyć, że największe ryzyko oszustwa jest w przypadku zakupu samochodu od handlarza, ale nie jest to żelazną regułą, ponieważ oszuści trafiają się też wśród osób prywatnych.
Same możliwości w zakresie oszustw są bardzo duże. Jedną z nich jest sprzedaż samochodu z przekręconym licznikiem. Wprawdzie od 25 maja 2019 roku jest to karane grzywnami czy karą pozbawienia wolności, a przebieg dokumentuje się dziś podczas każdej kontroli drogowej i na stacjach diagnostycznych, nadal jest to dość powszechne oszustwo. Zwłaszcza dotyczy to samochodów sprowadzanych z zagranicy, kiedy liczniki kręci się przed granicą i badaniem technicznym w Polsce. Oczywiście nie robi się tego bez powodu. Zwyczajnie auta z niższymi przebiegami warte są więcej.
Całkowicie nietrafionym zakupem będzie też nabycie auta po wypadku czy powodzi. Nie zawsze jest to oczywiste, ale bardzo często są to samochody, które nie nadają się do dalszej eksploatacji. Użytkowanie takiego pojazdu jest zwykle niebezpieczne. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że nie przejdzie on najbliższego badania technicznego.
W końcu na rynku wtórnym można kupić auto skradzione, a nawet biorące udział w przestępstwie. Wówczas taki zakup zwykle oznacza stratę finansową i utratę pojazdu. Dodatkowo można zostać oskarżonym o paserstwo – umyślne lub nieumyślne.
Jak sprawdzić samochód przed zakupem?
Weryfikacja samochodu z rynku wtórnego najczęściej ma formę oględzin z mechanikiem czy przeglądu w warsztacie. Oczywiście to czynności bezcenne przy zakupie auta używanego. Jednak jeszcze wcześniej pomoże tzw. historia pojazdu.
Otóż jest to raport, który bazuje na numerze VIN pojazdu, a więc indywidualnym dla każdego samochodu numerze nadwozia. Najlepsze tego typu raporty pozwalają na wgląd w wiele kluczowych informacji na temat samochodu. Podstawą są dane techniczne weryfikowanego auta. Oprócz tego poprzez raport mamy wgląd w informacje o szkodach i kolizjach, wezwaniach serwisowych, a także chronologiczną historię pojazdu, dzięki czemu możemy zweryfikować jego przebieg. Pomocna jest też weryfikacja samochodu w bazach pojazdów kradzionych. W końcu to archiwalne zdjęcia pojazdu oraz informacje o fabrycznym wyposażeniu.
To wszystko jest bezcenne przy zakupie pojazdu na rynku wtórnym. Dzięki temu możemy zrezygnować z transakcji lub mocno zbić cenę pojazdu. Oczywiście dlatego warto inwestować w raporty czołowych dostawców, którzy są uznanymi podmiotami na rynku i mają wysokie oceny klientów. Dobrym przykładem firmy zewnętrznej, która zajmuje się dostarczaniem raportów VIN, jest Autobaza, która w tym roku obchodzi 20-lecie istnienia. Tak długi staż na rynku jest najlepszą rekomendacją tego dostawcy raportów historii pojazdu.