Kupiłeś nową turbosprężarkę – poznaj żelazne zasady po to aby jej nie zepsuć

17 kwietnia 2019 AutoFanatyk 5 komentarzy

Rygorystyczne normy co do emisji spalin oraz zapotrzebowanie na coraz większe możliwości, oraz osiągi aut doprowadziły do tego, że turbosprężarki montowane są powszechnie przez wszystkich producentów. Pomimo tego, że nie są to skomplikowane podzespoły, jednak cechują się wysoką precyzją działania. Wpływa to na ich cenę. Oczywiście istnieje możliwość ich regeneracji jednak to także wydatek rzędu kilkuset złotych. Dlatego warto zapoznać się z podstawowymi, ale jakże ważnymi zasadami, aby ustrzec się błędów w eksploatacji i tym samym uchronić turbinę przed uszkodzeniem.

Po co komu turbosprężarka?

Turbosprężarka zwiększa moc silnika poprzez wykorzystanie wydalanych gazów w postaci spalin. Przyczynia się to do wzrostu momentu obrotowego, a także redukuje spalanie, chociażby przez to, że silnik pracuje na stosunkowo niskich obrotach. Turbo bardzo fajnie (, że tak to określę) wkomponowuje się w obecną myśl motoryzacyjną, czyli minimalizację jednostki napędowej nie zmniejszając jej mocy i wydajności.

Wirnik serce turbiny.

Wirnik jest w zasadzie najważniejszą częścią, z jakich zbudowane jest omawiane turbo. Napędzany jest poprzez wydalane spaliny. Gazy osiągają temperaturę kilkuset stopni, a wirnik obraca się z prędkością w przedziale 100-200 tysięcy obrotów na minutę (obr./min.). Zadaniem rozpędzonego wirnika napędzanie sprężarki, która wtłacza powietrze do komór spalania.Wysokie koszty zakupu nowej turbosprężarki, sporo tańsza jest regeneracja turbo.

Chłodzenie turbosprężarki odbywa się w oleju silnikowym.

Bardzo ważne dla żywotności turbosprężarki jest odpowiednie ciśnienie oleju, jak też właściwy obieg tej substancji przez wirnik. W ten sposób następuje schłodzenie całego mechanizmu, który pracuje w ekstremalnie wysokich temperaturach. Pomimo tego, że producenci wciąż udoskonalają ten element to jednak ze względu na trudne warunki pracy, oraz na sporą eksploatację okazuje się, że w naszym aucie jest uszkodzona turbosprężarka. Zakup nowej turbiny to koszta, których dolny próg zaczyna się od 1,5 tysiąca zł. Sporo tańsza jest regeneracja turbosprężarki, która nie powinna być droższa niż 1 tysiąc zł.

Żelazne zasady jak dbać o turbosprężarkę

Pozwól, aby silnik się rozgrzał.

Faktem jest, że oferowane oleje syntetyczne bardzo dobrze smarują i schładzają turbinę, jednak swoje optymalne parametry osiągają dopiero po rozgrzaniu się. Dlatego też kilka pierwszych kilometrów pokonuj spokojnie.

Odczekaj kilka sekund, nim zgasisz silnik- turbina wyhamuje stopniowo w schłodzonym oleju.

W środowisku motoryzacyjnym sprawa to budzi kontrowersje. Jedni są za tym, aby odczekać tę chwilę inni natomiast twierdzą, że nie ma to znaczenia. My jako firma specjalizująca się w turbosprężarkach twierdzimy, że te kilka sekund ma znaczenie. Gdyż wirnik sprężarki ma możliwość schłodzenia się, drugą sprawą, że wyhamowuje on stopniowo, a olej wciąż przepływa przez układ. Gdy zgasimy auto od razu to co prawda wirnik i tak wyhamowuje, jednak pracuje wyłącznie w tym oleju, który pozostał.

Pamiętaj o okresowej wymianie oleju, zaoszczędzisz na regeneracji turbosprężarki.

Olej chłodzący turbosprężarkę powinien mieć odpowiednie parametry, jednak musi być także czysty. Nie można dopuścić, aby wraz z jego obiegiem przenosiły się zanieczyszczenia. Zanieczyszczenia powstawać mogą wskutek tarć elementów silnika, czy zbierania się osadów.

Okresowo sprawdź szczelność przewodu łączącego turbo z filtrem powietrza.

Nieczystości mogą dostać się do turbosprężarki także od strony filtra powietrza. Dlatego zadbajmy, aby do filtra nie dostawało się „lewe powietrze”

Uszkodzona turbosprężarka to nie wszystko

Regeneracja lub zakup nowej turbosprężarki sam w sobie to spory wydatek. Dlatego nie dopuść, aby przez bagatelizowanie awarii uszkodziły się inne integralne elementy. Spowoduje to ogromne koszty.

Nie przesadzaj ze zbyt ekonomiczną jazdą- turbosprężarka tego nie lubi.

Zbyt ekonomiczna jazda może zaszkodzić naszej turbinie. Gdyż pod wpływem zbierających się osadów i nagaru może zwyczajnie zablokować się wirnik sprężarki lub zapieką się łopatki zmiennej geometrii. Turbosprężarka musi pracować, dzięki temu przepływa przez nią odpowiednia ilość spalin i powietrza nie pozwalając na zbieranie się niepożądanego osadu.

Oczywiście to tylko główne i najbardziej popularne sposoby dbania o nową turbosprężarkę. Przestrzegaj ich, a z pewnością nie będziesz musiał często odwiedzać warsztatów z powodu uszkodzonej turbiny.

Redakcja: Turboserwis.pl