Awarie samochodu

4 października 2017 AutoFanatyk 0 Comments

Każdy kierowca doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że co jakiś czas zdarza się jakaś awaria, usterka itp. Najgorzej jeśli zdarzy się to podczas jakiejś długiej trasy, ważnego wyjazdu itp. Co najczęściej się zdarza?

Otóż słynnym już problemem jest tak zwany „kapeć”, czyli przebita opona. Wystarczy niekiedy najechać na coś ostrego i już opona może zostać przebita. Na szczęście każdy powinien przy sobie mieć zapasowe koło, a wtedy istnieje możliwość jego wymiany. Oczywiście może zdarzyć się też tak, że przebitych zostanie więcej opon, a to już niestety oznacza koniec podróży. Czasami bywa również tak, że rano przychodzimy do garażu po samochód, a ten nie chce ruszyć i okazuje się, że akumulator jest rozładowany. Niekiedy oznacza to, że jest on zepsuty, ale nie zawsze. Akumulator może się rozładować, kiedy pozostawimy włączone odbiorniki prądu podczas postoju auta. Należy zatem naładować go i sprawdzić, czy sytuacja będzie się powtarzała. Kolejną częstą usterką jest awaria klimatyzacji. Niekiedy przestaje ona działać, gdy np. zabraknie płynu lub też nie dbaliśmy o nią i nagromadziło się grzybów itp. Problemem może także być awaria zamków, co jest poważne, bowiem skutkuje tym, że nie wejdziemy do pojazdu. Co jeszcze może się wydarzyć? Problemy mogą sprawiać tłumiki samochodowe. Gdy tłumik jest źle zamontowany lub też jedziemy zbyt szybko, może dojść do jego przegrzania. Czasami zdarza się nawet, że odpada rura wydechowa, a to już niestety jest poważna sprawa.

Jak zareagować na usterkę?

Nawet najmniejszej awarii nie wolno bagatelizować. Oczywiście niektóre pozwalają jeszcze na to, aby dojechać do najbliższego mechanika, czy też nawet do domu, ale zdarza się, że prowadzenie pojazdu, w którym nastąpiła usterka może być zagrożeniem dla naszego życia i zdrowia, a także innych osób. Niektóre usterki można usunąć samemu, przynajmniej na pewien czas. Można też zadzwonić po kogoś znajomego aby nam pomógł. Czasami zaś faktycznie jesteśmy w stanie dojechać do najbliższego mechanika. Niektórzy mechanicy zgadzają się również na przyjazd do klienta. Niestety, nie zawsze jest to możliwe i zdarza się, że trzeba zadzwonić po pomoc drogową, co jest już bardzo kosztowne. Czy pomocy drogowej można „uniknąć”? Zależy od sytuacji. Jeśli istnieje możliwość, aby ktoś znajomy nas holował to tak, ale musi się to odbyć na ściśle określonych zasad, bowiem łatwo można dostać mandat. Przede wszystkim w każdej sytuacji trzeba zadbać o bezpieczeństwo i zachować zimną krew, gdy panika jest złym doradcą. Zazwyczaj z każdej sytuacji można znaleźć jakieś wyjście.