Przebieg przeglądu eksploatacyjnego pojazdu
19 stycznia 2017 AutoFanatyk 0 Comments
Z samochodem jak ze zdrowiem – lepiej zapobiegać, niż leczyć. Wykonywanie przeglądów eksploatacyjnych pozwala wykryć nieprawidłowości w funkcjonowaniu pojazdu, zanim przerodzą się w trudniejsze do usunięcia usterki, a także wyłącza z ruchu samochody, które wymagają poważnych napraw, co zwiększa bezpieczeństwo na drogach. Świadomość, że auto, którym jeździmy, jest w pełni sprawne i pozostanie takie przez dłuższy czas, podbudowuje też nasz komfort psychiczny.
Jak często?
Pierwszy przegląd należy wykonać po trzech latach od zakupu nowego samochodu, kolejny po dwóch, a następne – co roku lub gdy na liczniku nabijemy określony przez producenta przebieg. Taksówki i auta szkół jazdy muszą być obowiązkowo sprawdzane co roku, niezależnie od tego, ile jeżdżą. Podobnie z samochodami wyposażonymi w instalację LPG – podczas przeglądu sprawdza się jej szczelność. Właściciele takich aut powinni mieć ważną legalizację butli LPG. W przeciwnym razie nie uzyskają zaświadczenia o pomyślnym przejściu tego przeglądu.
Testy hamulców i amortyzatorów
Autom zarówno na gaz, jak i na benzynę, na pewno skontrolowane zostaną hamulce – to jeden z najważniejszych elementów, które powinny być w pełni sprawne, aby jazda była bezpieczna zarówno dla kierowcy, jak i dla pozostałych uczestników ruchu. Stan układu hamulcowego – hamulców przednich, tylnych i postojowego – oceniany jest na tzw. stanowisku rolkowym, na którym mierzy się siłę hamowania. Jej różnica na kołach jednej osi nie może przekraczać 30 proc., skuteczność hamulca roboczego i postojowego musi z kolei być wyższa niż odpowiednio 50 i 25 proc. – Jeżeli zaś chodzi o amortyzatory, to tutaj różnica ich skuteczności w jednej osi nie może przekraczać 15 proc., natomiast ogólna skuteczność tłumienia powinna przekroczyć 40 proc. – dodaje przedstawiciel firmy Auto Perfekt z Lublina.
Zawieszenie kontrolowane jest przy pomocy tzw. szarpaków, które są w stanie wychwycić ewentualne luzy – również w układzie kierowniczym. Poza tym sprawdzane jest prawidłowe ustawienie kół, a także stan pasków, akumulatora i urządzeń pomocniczych silnika. Komputerowa diagnostyka pojazdu pozwala zaś monitorować jego układy elektroniczne i usterki niewidoczne gołym okiem.
Wyciekający płyn hamulcowy – a także każdy inny płyn eksploatacyjny, np. olej z amortyzatora – dyskwalifikuje pojazd z pomyślnego przejścia przeglądu okresowego. W jego trakcie wykonywany jest także pomiar emisji spalin oraz ich składu chemicznego, mający na celu sprawdzenie, czy dopuszczalne w tym zakresie normy nie zostają przekroczone.
„Kosmetyka”?
Światła naszego auta muszą być sprawne i dobrze ustawione, dlatego przegląd obejmuje też kontrolę stanu oświetlenia – zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego. Skontrolowane zostaje również ciśnienie w oponach, a także ich zużycie. Jeśli głębokość bieżnika nie przekracza 1,6 mm, może nam zostać zlecona wymiana opon. Inne możliwe elementy do ewentualnej wymiany nakazanej w trakcie przeglądu eksploatacyjnego to np. filtry (oleju, paliwa, przeciwpyłowy, wkład filtru powietrza), świece zapłonowe, a także oczywiście olej silnikowy. Również popękane szyby czy istotnie skorodowane nadwozie – albo nawet nie w pełni sprawne wycieraczki – mogą być przyczyną tego, że auto nie przejdzie badania technicznego. Co wtedy?
Po kontroli
Usterki należy oczywiście usunąć. Jeśli nie zagrażają bezpieczeństwu, mamy na to 14 dni. Jeżeli jest inaczej – powinniśmy naprawić samochódjak najszybciej, ponieważ kontroler zatrzymuje dowód rejestracyjny naszego wozu i wysyła go do danego wydziału komunikacji. Można go stamtąd odebrać po usunięciu problemów i pomyślnym przejściu ponownego badania auta, za które opłata pobierana jest już tylko w zakresie naprawionych bądź wymienionych elementów wymagających kontroli.