Nie dajmy się szaleństwu zakupów – jak kupować by nie przepłacić.

30 marca 2018 AutoFanatyk 3 komentarze

Już niedługo przed warsztatami wulkanizatorskimi, oraz oferującymi wymianę opon i kół będzie można zauważyć wzmożony ruch. Jeszcze tylko kilka stopni w górę i już będzie można ogłosić początek okresu letniego.

Dla wielu właścicieli samochodów wiąże się to z większymi wydatkami, gdyż ich ogumienie na okres letni wykazuje już spore zmęczenie. Nie warto ryzykować mandatu, skierowania na ponowne badania techniczne z powodu zbyt zużytego bieżnika. Warto zaopatrzyć się w nowe opony.

Zakup nie musi być drogi.

Stara zasada handlu mówi, że jeśli jest popyt na towar, wówczas można podnieść cenę towaru, by zysk był jak największy, a chętnych na zakupy i tak nie zabraknie. Ta prawda również działa w przypadku zakupów opon. To ostatni dzwonek by kupić opony letnie jeszcze po rozsądnych cenach. Już niedługo ich cena będzie wyższa i to może być skok nawet o kilkanaście procent. Ekonomiści wskazują, że podobnie jak w przypadku innych towarów, również przy zakupie opon ważne jest to, kiedy dokonujemy zakupów. Najwyższe ceny na opony będą na początku sezonu w którym opony będą używane. Wiadomo, że wciąż większość kierowców nie posiada dwóch kompletów kół, ale z zakupem często czeka do ostatniej chwili, by zwolnić miejsca na obręczach, jednak warto się zastanowić nad zmianą przyzwyczajenia jeśli chodzi o zakup ogumienia do swojego samochodu. Jak można przeczytać w opracowaniach specjalistów, najlepszą chwilą do zakupu opon letnich jest koniec i początek roku. Dzieje się tak dlatego, że pomiędzy producentami oraz sprzedającymi opony zawierane jest pewne porozumienie, na podstawie których sprzedający biorą na siebie przechowanie i sprzedaż opon w zamian otrzymują całkiem spore profity, dzięki którym mogą lawirować cenami. A że do sprzedawców opony letnie trafiają pod koniec i na początku roku, to jest to najlepszy okres do robienia zakupów tego rodzaju ogumienia. W przypadku opon zimowych najlepszym momentem na zakupy jest połowa maja.

Dobre zakupy można również robić po sezonie. Tu również można liczyć na co najmniej kilkunastoprocentowe obniżki cen opon ze strony sprzedającego. Powód jest prosty – trzeba się pozbyć starego towaru i zrobić miejsce na nowy. Trzeba pamiętać, że koszt magazynowania nie jest niski, lepiej więc mieć nieco mniejsze zyski niż kolejny rok magazynować towar, który już po sezonie nie jest całkiem świeży. Takie posezonowe obniżki pozwalają na zakup interesujących opon, jednak jest pewne niebezpieczeństwo, że chętnych na taką wyprzedaż będzie więcej, a co za tym idzie obniżka cen może być niższa niż się zakładało.

Warto wiedzieć gdzie kupować.

Od wielu lat ulubionym miejscem na zakupy opon naszych rodaków są warsztaty zwane często szumnie serwisami opon. Przyzwyczailiśmy się do takiego kupowania. Mamy do sprzedającego pełne zaufanie, choć czy słusznie? Mały sprzedawca nie zawsze jest doskonałym miejscem na kupowanie opon nie zależnie od tego czy kupuje się oponę do samochodu, czy też do motocykla. Powód jest prozaiczny. Z takim sprzedawcą producent nie będzie chciał rozmawiać, pozostaje mu więc zakup opon w hurtowni. Drugim powodem jest mały wybór opon. Spowodowane jest to zazwyczaj niewielką powierzchnią magazynową jaką nasz zaprzyjaźniony sprzedawca posiada. Tak naprawdę oferuje to co na stanie, a że nie chce kupować drogich, ale dobrych opon, to najczęściej oferowanymi oponami są opony średniej klasy lub budżetowe – gdyż te schodzą na pniu. Jeśli już ktoś sobie życzy opony lepsze, wówczas są one zamawiane najczęściej w hurtowniach lub sklepach internetowych pobierać oczywiście odpowiednią prowizję. Więc może zamiast tego kupować bezpośrednio opony w dobrych sklepach internetowych? Korzyści jest wiele. Większość sklepów z oponami, które funkcjonują w naszej sieci są częścią większych sklepów europejskich. Dzięki temu, że działają globalnie ich stosunki z producentami opon są nieco bardziej korzystne. Producenci chętnie współpracują z nimi wiedząc, ze ich rynek zbytu jest nieograniczony. Dzięki temu mogą uzyskać niższą cenę zakupu, co może się przełożyć na niższe ceny ostatecznej sprzedaży.