Co na prezent: popularne numizmaty lokacyjne
20 grudnia 2022 Material zewnetrzny 0 Comments
W istnym natłoku pomysłów na świąteczne podarki, godną uwagi opcją, jest zakup bliskim numizmatów lokacyjnych. Dajemy im tym samym szanse, by mogli nieco podreperować stan konta. Jest to pomysł ciekawy o tyle, że w regularnej sprzedaży nie brakuje serii, które w tym sektorze rynku mogą poszczycić się niemałą, a przy tym zasłużoną rozpoznawalnością.
Trudno byłoby zacząć ten tekst czymkolwiek innym niż poświęceniu paru zdań monecie, dzięki której inwestowanie w te formy kruszcu, jest w ogóle możliwe. Jaka seria zasłużyła na ten przydługi wstęp? Chodzi tu o Krugerranda. Wytwarzane od 1967 roku przez Rand Refinery numizmaty, to debiutant, jeśli idzie właśnie o kruszce inwestycyjne. Zresztą wspomnijmy tu, że przez kilkanaście kolejnych lat, seria miała status rynkowego monopolisty. Nie da się ukryć, że w sporym zakresie przełożyło się to na popularność edycji, również poza granicami Republiki Południowej Afryki, gdzie monety do dnia dzisiejszego są produkowane. Obecnie, chętni mogą włączyć do swego inwestycyjnego portfolio, w sumie cztery nominały. Najmniejszym z nich, jest ten zawierający jedną dziesiątą uncji trojańskiej kruszcu. Zaś teoretycznie największy zysk, może wiązać się z zakupem wariantu o nominale jednej uncji trojańskiej. Jest to zresztą opcja często spotykana, w przypadku numizmatów lokacyjnych, w ogóle.
Jest jednak wyjątek, o którym zdecydowanie warto tu wspomnieć. Chodzi mianowicie o zainaugurowaną w drugiej połowie lat osiemdziesiątych serię Britannia. Tutaj, w przypadku egzemplarzy wykonanych ze złota, mamy do czynienia z równowartością pięciu uncji trojańskich. Taka wartość, może więc zapewnić, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, niemały zysk. Trzeba tu dodać, że co do użytych do produkcji kruszców, mowa nie tylko o złocie. Numizmaty wytwarzane są również ze srebra, a także platyny.
Jeszcze więcj szlachetnych metali – konkretnie o jeden – szerszy jest wachlarz monet w przypadku wytwarzanej w Kandzie serii Maple Leaf. Tu, do wymienionego wcześniej zbioru kruszców, doliczyć można również pallad. Taka różnorodność jest istotna o tyle, że w zasadzie w oparciu o jedną serię, portfolio inwestycyjne, może uleć bardzo poważnemu rozszerzeniu. Nie trzeba chyba specjalnie przypominać, jak ważne jest to, mając na uwadze zysk w przyszłości. To on jest przecież w tym kontekście najbardziej istotny.
Skoro byliśmy już w Afryce oraz w Europie, czas teraz na Azję. W Państwie Środka, a więc w Chinach, również od lat 80, wytwarzana jest seria Gold Panda. Zgodnie z nazwą, centralnym motywem, są tu rzecz jasna te kojarzone wyłącznie z tamtym regionem świata, sympatyczne zwierzęta. Na awersie, znalazło się z kolei miejsce dla kompleksu taoistycznych świątyń. Całość, szerzej znana jest jako Temple of Heaven. Obecnie, jest to nie tylko miejsce istotne z perspektywy duchowej, ale również tej turystycznej. Wszystko dzięki temu, że świątynie, zlokalizowane są niemal w ścisłym centrum Pekinu.
Jeśli interesuje Cię oferta złota inwestycyjnego, warto zaufać sprawdzonemu dealrowi na rynku metali szlachtnych i walut. Firma Tavex z powodzeniem do ponad 30 lat nieprzeprwanie dostarcza swoim klientom kruszce inwestycyjne i posiada jedną z najbogatszych tablic walutowych w całym kraju. Tavex, posiada oddziały w całej Polsce, jak na przykład kantor Lublin, to właśnie tutaj zakupisz złoto i srebro inwestycyjne w najlepszej cenie i z dostępnością od ręki.